2 marca 2011

nerwowo

No więc miałam nerwowy weekend i dalej tak tydzień się ciągnie:( ale nie bedę tu opisywać co się dzieje, ale napiszę tylko tyle, że teściowa przeszła samą siebie. Jak mogla w ogóle takie coś powiedzieć! Jak tak dalej pójdzie, to jej powiem, że nie mam ochoty na spotkania z nią i żeby nie dzwoniła. Bez tego mam pełno problemów.

A poza tym co? W poniedziałek z Małą miałyśmy lepienie z gliny i ulepiłyśmy barana:) Teraz pojechał do wypalenia i pomalowania. Mam zdjęcie w tel, jak zgram to wstawię, a jak dostaniemy już gotowego to znów pokażę:D A dziś Mała została w domku, bo wczoraj z lekką gorączką wróciła z przedszkola i kaszle ją, więc do końca tygodnia zostaje w domu. Już dziś zrobiła sobie sama koronę z papieru i w niej chodzi:) A ja jutro idę złożyć podanie do przedszkola na przyszły rok, choć teraz to już formalność, bo i tak ją przyjmą:) więc nie muszę się o to martwić.

Wczoraj byłam w sądzie dowiedzieć się co mam złożyć do sprawy spadkowej i tylko muszę iść po akt urodzenia i małżeństwa i mogę składać. Muszę to przeprowadzić, bo wydaje mi się, że teściowa zacznie coś kombinować a ja chcę aby coś Małej zostało po tatusiu. Ja sprzedam dom czy ona to będzie miała pieniądze.

A za oknem takie piękne słoneczko świeci, że człowiek od razu ma lepszy humor. Tylko szkoda, że tak wieje, bo zimno. Wczoraj oglądałam w Galerii Krakowskiej kurteczki i buciki na wiosnę. Myślałam, że wezmę Małą w piątek albo sobotę i pojedziemy, ale przez ten kaszel chyba za tydzień pojedziemy.

Dodano 03.03.2011

Zdjęcie baranka i naszego kotka Franka:)

2 komentarze:

  1. oo nie wiedziałam że masz kotka :) fajniutki.

    a co do zakupów to nie było czasu bo sprawy długo załatwialiśmy i lupiliśmy dosłownie pare rzeczy dla małej, ale za miesiąc już kupimy wszystkie potrzebne ciuszki dla małej :))
    ale zrobie fotki ciuszków jutro i wstawie na bloga ;p

    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytałaś czy mam konto na facebooku ,
    nie mam i nie zakładam ;p

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń